wtorek, 17 lipca 2012
GDZIE TO NIE WEJDZIE
Ostatnio już coraz częściej pozwalam Pauli na samodzielną zabawę w Jej pokoiku. Przynajmniej staram się przestać być nadopiekuńczą mama, i nie chodzić za Nią krok w krok. Ale jak tu nie chodzić kiedy, Ona ma takie pomysły: Czytałam książkę w dużym pokoju, a u Paulinki coś za cicho się zrobiło wchodzę, a Paula zamiast się bawić na podłodze siedzi sobie wygodnie, nie w dolnej ale w górnej szufladzie komody i zadowolona się uśmiecha, myśląc że to normalne:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj jaka spryciula!
OdpowiedzUsuń