Ostatnio znów zaniedbałam bloga. Częściej jestem na fanpage niż tu. Julka wymaga dużo uwagi. Szyje tylko w weekendy bo wtedy mąż nosi Julcie i się Nią zajmuje. Dziś mam chwilkę więc chciałam się pochwalić moją dumą. Owieczką pierwszą ale na pewno nie ostatnią. Robiłam Ja na zamówienie na roczek dziewczynki o imieniu Lenka:)
Śliczniutka )
OdpowiedzUsuń